Godzina siódma rodzina górnicza szykuje się do pracy Klaudio mówi zbigniew wojtka znowu nie da się dobudzić
pewnie znów słuchał tej swojej muzyki na tym walkmanie.
To jest nie dopomyślenia żeby zamiast zajmować się nauką ciągle ten rap a oceny idą w dół.
Ide go obudzić powiedział ostrym tonem ojciec.
Wszedł do pokoju dzieci i kopną łózko polowe na którym spał wojtek a następnie włączył radio stojące
w koncie pokoju
Powiedział do syna Za piętnaście minut matka i ja idziemy do pracy justyna jest już w szkole radze ci
sie ogarnąć.
Wojtek po wyjściu ojca nałożył słuchawki na uszy i włożył w walkmana kasete Kaliber 44 Księga Tajemnicza,
którą niedawno dostał od kolegi i z słuchawkami na uszach usną. Obudził sie zobaczył ze jest już dziewiąta
i powiedział Kurwa znowu się spózniłem hój nie idę dzisiaj do budy. Nie lubił szkoły nauczyciele ciągle
sie go czepiali a kolege tak naprawde miał tylko jednego i nie rozstawał się znim nigdy. Chłopak wstał
i podszedł do budki telefonicznej która była blisko ich mieszkania ponieważ nie mieli telefonu.
Halo Rafał mówi Wojtek przyjdziesz do mnie rafał nie gty chodź do mnie musze ci coś pokazać. Okej będe
za chwile
Wojtek miał jedno marzenie kompiuter jednak jego rodziców nie było na niego nigdy stać. Chcial na nim
robić własną muzykę chciał na nim robić Hip-hop.
Kajetan mieszkał zupełnie na drógim koncu miasta więc Wojtek musiał udać sie na przystanek.
Czekał tam troche zanim przyjechał autobus gdy przyjechał pomyślał sobie oby mnie nie przyłapali bo nie
mam siana na bilet i wsiadł zajmójąc mniejsce na samym tyle by nie zostać spostrzeżonym przez kontrolerów
Po dwódziestu minutach dojechał na dzielnice gdzie mieszkał Kajetan.
Była to podobna dzielnica do takiej w której mieszkał Wojtek szare blokowiska i nic więcej.
Podszedł do klatek jednego z nich bardzo odrapanego i starego i wybrał cyfry 44 poczym mu otwarto.
Wsiadł do windy już z dołu słyszał głośno włączoną piosenke Brat nie ma już miłości dla mnie i mojego
brata w windize nacisną cyfrę dziewięć i po mniejwięcej po 30 sekundach był na miejscu.
Kajetan kazał mu zamknąć oczy gdy ten wszedł do mieszkania i zaprowadził go do swego pokoju i powiedział
że może otworzyć oczy. Wojtek zobaczył kompiuter cos oczym marzył od dawna ale czego mimo wszystko nie
miał zapytał kajetana z kąd go masz
Złożyłem go wraz z moim kuzynem z jego starych części teraz będziemy mogli już razem robic muze. Zajebiście
powiedział wojtek.
Categories
Rozdział II historia z komputerem
Godzina siódma rodzina górnicza szykuje się do pracy Klaudio mówi zbigniew wojtka znowu nie da się dobudzić
pewnie znów słuchał tej swojej muzyki na tym walkmanie.
To jest nie dopomyślenia żeby zamiast zajmować się nauką ciągle ten rap a oceny idą w dół.
Ide go obudzić powiedział ostrym tonem ojciec.
Wszedł do pokoju dzieci i kopną łózko polowe na którym spał wojtek a następnie włączył radio stojące
12 replies on “Rozdział II historia z komputerem”
Interpunkcja to gdzie? Czemu kopjujesz fragmenty z Jesteś bogiem? What the?
nie kopiuje tylko tak poprostu a interpunkcja nie ma bo niema
interpunkcja to podstawa każdego opowiadania
byćmoze
podoba mi się, ale to prawda, interpunkcja musi być.
ni
Lepiej daj znaki przestankowe Wojtku, bo źle się to czyta. Jesteś dopiero młody, także nie martw się,
styl pisarski na pewno ci się poprawi. 🙂
btw to Kacper a nie Wojtek
Wiesz Crime? To opowiadanie jest bardzo ciekawe i czekam na c.d., ale koledzy i koleżanki mają rację
co do interpunkcji.
Nooo interpunkcja, ortografia i gramatyka to 3 podstawowe rzeczy. hhehe
naprawdę dobrze piszesz ale interpunkcja powinna być bo źle się to czyta takim ciągiem
Wyrzócił bym to, ale zabawnie się czyta jakieś gimbusiarskie wypociny, więc niech zostanie dla archiwum