Gadając sobie z tu obecną Kasiatarzyną o jakichś tma laskowskich sprawach. Otrzymałem następujący komunikat: Ej przejechałamc przystanek!
Brawo znalazłaś się w izabelinie! Moja rozmówczyni nie była z tego zadowolona i tym sposobem szła na piechote do lasek. Oczywiściee bez przygód się nie obyło bo po droddze rozwaliła słuchawki przez które podobno rozmawiała. A wiecie co najlepsze że Młocinny, które chcciała też przejechała. Po czym zamiast pujść w kierunku kabat. Poszła w kierunku młocin. kobieto tędy nigdzie nie dojedziesz!. I potem dziwi się że bramka jej nie wpuszcza. A podobno blondynką nie jest.
Categories
Przygody Kasitarzyny cz 1
Gadając sobie z tu obecną Kasiatarzyną o jakichś tma laskowskich sprawach. Otrzymałem następujący komunikat: Ej przejechałamc przystanek!
Brawo znalazłaś się w izabelinie! Moja rozmówczyni nie była z tego zadowolona i tym sposobem szła na piechote do lasek. Oczywiściee bez przygód się nie obyło bo po droddze rozwaliła słuchawki przez które podobno rozmawiała. A wiecie co najlepsze że Młocinny, które chcciała też przejechała. Po czym zamiast pujść w kierunku kabat. Poszła w kierunku młocin. kobieto tędy nigdzie nie dojedziesz!. I potem dziwi się że bramka jej nie wpuszcza. A podobno blondynką nie jest.
7 replies on “Przygody Kasitarzyny cz 1”
A to będą inne części? Teraz już jestem w pociągu i będę jechać do domu.
tylko stacje prze;licz 3 razy
😀 😀 😀
Dalsza część tego wppisu nie powstanie gdyż Kacper nie słyszał moich dalszych przygód 🙂
ojej jak kobieta nie ogarnienta troche. czasem sa fajne takie przygody.
Śmiszne.